Blog

Nagrody dla kolekcjonerów, czy dla artystów?

Nagrody dla kolekcjonerów, czy dla artystów?

„Czy ma Pani dostępny obraz, który zdobył już jakaś nagrodę?” – właśnie z takim pytaniem spotkałam się ostatnio i postanowiłam trochę ten temat rozwinąć…

  • Zaczynając od pierwszej cześci pytania, czyli jak to jest z dostępnością prac z mojej pracowni.

W galerii jest dostępnych kilka moich rysunków, bo one zwyczajowo budzą mniejsze zainteresowanie niż malarstwo i znajdują nowe domy trochę wolniej. Czasem dostępne są też starsze obrazy, które wróciły do galerii z obiegu po kilku latach. 

Nowe obrazy zwykle sprzedaję w ciągu pierwszego miesiąca od ukończenia.

Zwykle są już sprzedane zanim jeszcze je oprawię:

  1. Zdjęcie gotowego obrazu przesyłam w pierwszej kolejności moim ulubionym klientom, z którymi współpracuję regularnie, potem osobom zapisanym do newslettera. Osoba zainteresowana podejmuje decyzję o zakupie.
  2. Coraz częściej się zdarza, że maluję obraz na podstawie jednego z moich rysunków, wybrany przez klienta. O ile temat i kompozycja w takim “zamówieniu” są oczywiste, o tyle niespodzianką może być kolorystyka, kompozycja i pomysł na tło. Zaskoczeniem może też być  jakiś dodatkowy element, który lubi się zakraść do obrazu w trakcie pracy, mimo iż nie ma go na rysunku…
    Jak choćby w pracy “Czarna perła”, gdzie tytułowa czarna perła nie pojawiła się na szkicu.
  3. Alternatywa dla oryginałów to oczywiście limitowane inkografie. Kolekcja „Przerwany sen” w obrazach i rysunkach jest dostępna w galerii Maya. Inkografie są w regularnej sprzedaży, chociaż niektóre nakłady, np. „Karramba. Bielsko-Biała”, „Zakrzywiona rzeczywistość. Gdańsk”, czy seria obrazów „Listy z Sycylii” są na wyczerpaniu.
  • Przejdę do drugiej cześci pytania, o obrazy nagrodzone…

Na zdjęciu jest Maja Wolf na tle obrazów. Maja trzyma dyplomy za uzyskane miejsca w konkursach artystycznych.

Obrazy mogą uczestniczyć w konkursach będąc w kolekcji prywatnej!

Dziś w wielu konkursach zgłoszeń dokonuje się on-line. Również wystawy mogą odbywać się on-line albo w galerii stacjonarnej. Są też prezentowane w formie cyfrowej na ekranach ściennych (digital exhibition). W niektórych przypadkach, gdy wymagane jest uczestnictwo obrazu w wydarzeniu na żywo, kontaktuję się z kolekcjonerem. Jeśli wyraził On wcześniej chęć dalszej współpracy, to prace i wydarzenia promujemy razem. W tym miejscu podkreślę, że każde uczestnictwo dzieła w wydarzeniu, buduje jego historię i będzie miało wpływ na jego wartość.

Wniosek z tego taki, że mogę sprzedać obraz, ktoś z Was może się nim cieszyć na żywo, a praca może zdobywać nagrody, uczestniczyć w wystawach online, czy też zyskiwać popularność dzięki inkografiom.

O każdym sukcesie staram się informować na bieżąco. W pierwszej kolejności posiadaczy moich prac, a następnie w mailingu i  w mediach społecznościowych . Dobrze jest, gdy artysta i kolekcjoner pozostają w kontakcie. To bardzo budująca relacja i obydwu stronom daje ogromną satysfakcję.

To na prawdę sympatyczne,  gdy w pochmurny dzień, odbierasz sms z wiadomością, że obraz, który kupiłeś właśnie otrzymał nagrodę 😆


  • Podsumowując
    – „Czy mam dostępny obraz, który zdobył już jakaś nagrodę?”

    –  i nie, i tak 🙂

Nie, bo obrazy sprzedaję szybko. Zwykle zanim zacznę ich promocję przez różnego typu wystawy, konkursy, w galerii i w mediach społecznościowych obrazy już są sprzedane.

Tak, bo w kolejnych miesiącach od sprzedaży obrazu buduję jego historię, poprzez aktywne uczestnictwo w rynku sztuki.

Tutaj możemy mówić o inwestowaniu w obraz i  twórcę. Każda nagroda dla twórcy jest nagrodą dla kolekcjoner!

Kupując jakikolwiek obraz, nie do końca wiemy jakie będą dalsze losy artysty i tego obrazu.

Śledząc jednak rynek i pozycje artysty lub pytając artystę o dalsze plany, możemy domniemywać, czy taki zakup będzie dobrą inwestycją.

Jednak prywatnie uważam, że najważniejsze aby obraz do nas przemawiał. Zaspokajał nasze potrzeby estetyczne i emocjonalne.
Tak wybrany i zakupiony obraz już jest bardzo dobrą inwestycją!
To inwestycja w rozwój naszej wrażliwości i wyobraźni. Zakup do wnętrza, w którym mamy odpoczywać, cieszyć się życiem, oczyszczać umysł i mieć czas na regenerację, czy refleksje.

 

Reasumując:

Zakup sztuki do wnętrza jest  inwestycją w siebie.
Jeśli dojdzie do tego prestiż nagród dla artysty, to tylko dodatkowa radość.
W równym stopniu radość i korzyść dla właściciela obrazów, jak i dla twórcy. 
Relacja artysta-kolekcjoner przy inwestowaniu w sztukę jest tak istotna, bo pozwala działać razem.

A teraz dość krzywienia się ! Do dzieła!

Kolekcjonerze znajdź swojego artystę!
Artysto, zaprzyjaźniaj się ze swoim kolekcjonerem!
Zapisz się po więcej do mojego newslettera!

Zobacz także:

➡ Jak rozwijać własną artystyczną karierę? Jak kształtować życie obrazów?
➡ 7 składników sukcesu w konkursach artystycznych.
➡ Dlaczego Wydawanie Inkografii jest ważne dla Rozwoju Kariery Artystycznej?


Po co nam sztuka?

Po co nam sztuka?

Po co nam sztuka?

Mało kto zdaje sobie sobie sprawę, że czas spędzony ze sztuką, to nie tylko przyjemność otaczania się pięknem i czas na refleksje. Poszerzanie wiedzy z zakresu historii sztuki daje nam szeroką perspektywę poznania człowieka i jego kultury na przestrzeni lat, na wszystkich kontynentach…

Ze względu na fakt, że jestem wieloletnim praktykiem, szczególnie upodobałam sobie te strefy sztuki, w których człowiek uczestniczy aktywnie. Jak wiele korzyści dla naszego umysłu, ciała i samopoczucia ma sztuka, wiedzą tnajlepiej Ci, którzy obcują z nią na codzień.
Niezależnie od naszych umiejętności artystycznych, wszyscy możemy z niej czerpać.
Zarówno z jej oglądania jak i czynnego udziału, tworzenia!


Zatem dlaczego warto rozwijać swoje talenty plastyczne?
Po co nam sztuka?
Oto 7 powodów!
  • 1.Pierwszy, jest odpowiedzią na jeden z największych problemów, jakim jest wszechobecny stres.
    Praca artystyczna wymaga skupienia i zaangażowania, co może być doskonałym sposobem na odprężenie i redukcję stresu. Malowanie czy rysowanie pozwala nam oderwać się od codziennych trosk, skupić się na chwili obecnej i zatracić się w twórczym procesie. To także świetny sposób na relaksację i ukojenie umysłu.
  • 2.Poprawa koncentracji:
    Tworzenie sztuki w wielu sytuacjach wymaga też precyzji, dokładności i skupienia. Przy dłuższej praktyce rozwijamy nasze zdolności koncentracji, co może znacznie wpłynąć na nasze codzienne życie. Skupienie umysłu na jednym zadaniu pomaga nam również w blokowaniu negatywnych myśli i procowaniu o przyszłości.
  • 3. Rozwijanie kreatywności:
    Twórcze działanie jest niezwykle ważne dla naszego umysłu. Wzmacnia ono naszą zdolność do myślenia poza schematami, znajdowania nowych rozwiązań oraz rozwijania innowacyjności. Poprzez rozwijanie talentów plastycznych, uczymy się patrzeć na świat w inny sposób i wykorzystywać naszą kreatywność na różne sposoby.
  • 4. Rozwijanie umiejętności problem-solvingowych: Twórcze działanie wiąże się często z rozwiązywaniem różnych problemów związanych z tematem, kompozycją, techniką czy doborem kolorów. To doskonałe ćwiczenie dla naszego umysłu, które rozwija nasze umiejętności rozwiązywania problemów i uczy nas elastycznego myślenia.
    Pierwsze cztery powody, są niezwykle ważne w życiu codziennym ale także zawodowym!
    Może w takim razie warto sztukę wprowadzić do firmowych biur?
    W efekcie szkolenia ze sztuką w tle, pracownicy byliby nie tylko bardziej twórczy i skoncentrowani, ale też bardziej zaradni i mniej spięci.

 

Na zdjęciu jest fragment kolorowanki antystresowej i kolorująca ręka. Po co nam sztuka

Na ilustracji fragment: Kolorowanka antystresow0-kreatywna Mai Wolf. Znajdziesz w galerii Maya.

  • 5. Wyrażanie siebie: Malarstwo, rysunek czy tworzenie rzeźb, to też sposób na wyrażanie swoich emocji i myśli. Poprzez sztukę możemy oddać to, co czujemy, nawet jeśli nie jesteśmy w stanie znaleźć słów, by to opisać. Jest to rodzaj terapii, który pozwala nam lepiej poznać samych siebie i zrozumieć własne emocje.
  • 6. Satysfakcja i poczucie spełnienia: Tworzenie czegoś własnego, siłą własnych rąk, może być niezwykle satysfakcjonujące i daje nam poczucie spełnienia. Niezależnie od tego, czy nasze dzieło zostanie docenione czy nie, sama praca nad nim daje nam ogromną satysfakcję i radość.
    Rozwijanie talentów plastycznych ma wiele korzyści zarówno dla naszej psychiki, jak i dla naszego ciała. Niezależnie od naszych umiejętności artystycznych, warto poświęcić czas na to piękne hobby.
  • 7. Wzmacnianie poczucia własnej wartości i  budowanie wiary we własne możliwości. Ważne w życiu każdego z nas, zwłaszcza w sytuacjach, które mogą wpływać na jej obniżenie. Na przykład kiedy różne osoby i wydarzenia wpływają na nas negatywnie. Albo wówczas gdy przeżyte doświadczenia odbierają wiarę we własnej siły. Gdy zakorzenia się w nas przekonanie, że nie mamy wpływu na otaczającą nas rzeczywistość.
    W związku z tym, czy nie jest to czas, na uświadomienie sobie własnej sprawczości i dalszych możliwości jakie daje życie?Niewątpliwie, to tedy jest miejsce na sztukę.Podsumowując, z całą pewnością terapeutyczne zastosowania sztuki będą się rozwijać.
    Już teraz doskonale sprawdza się w psychoterapii, terapii zajęciowej w ośrodkach, szpitalach a także w resocjalizacji. To dowodzi, że powinny być też stosowane na codzień w domach, szkołach, pracy…
Trzy pozostałe powody mają ogromne znaczenia dla naszego wewnętrznego “ja”, bo pozwalają być sobą bez stresu, uczą wyrażać emocje, dają poczucie sprawczości, spełnienia i budują wiarę we własne siły.

Kończąc chciałabym powiedzieć, że to jacy jesteśmy, wynika z tego, jak się czujemy i co o sobie myślimy.
Bądźmy i czujmy się piękni i twórczy!

No i  po co nam sztuka?

A teraz dość krzywienia się ! Do dzieła!
Trzymam za Ciebie kciuki 🙂

Maja

Zobacz także:
 10 prostych rad dla początkujących artystów.
3 przykłady na różnorodność talentu artystycznego.
 Czym jest TALENT i jak go rozwijać?

 

3 przykłady na różnorodność talentów plastycznych

3 przykłady na różnorodność talentów plastycznych

W tym miejscu chciałabym poświęcić chwilę uwagi różnorodności predyspozycji plastycznych!
Tak, tak!
Szufladka o nazwie  TALENT, zawiera bowiem wiele różnych przegródek 🙂
Z jednej strony stoi talent, a z drugiej jego przeróżne oblicza.

Każdy z nas jest indywidualnością i ma inne predyspozycje.
Warto o tym wiedzieć i nie porównywać się  z innymi. O różnorodności mogą świadczyć wielokierunkowe  dokonania artystów, widoczne choćby w galerii sztuki Maya!
Żeby Ci to lepiej zobrazować, wybrałam dla Ciebie 3 przykłady, które uzasadnią moją tezę!

 


  • Przykład pierwszy

    Czy każdy może rysować?

Na początku dowiedziałam się, że zapisał się na warsztaty, aby sprawdzić: “Czy ktoś, kto nie ma talentu może rysować?

Już po kilku godzinach spędzonych na warsztatach, ten kursant narysował swoją pierwszą martwą naturę! Okazało się, że potrafi dobrze obserwować rzeczywistość. Świetnie dostrzega proporcje, kształty. Potrafi ustawić przedmioty w przestrzeni.  Wystarczyły podpowiedzi na co ma zwrócić uwagę. Wspólnie udało się też rozwiązać kilka drobnych problemów technicznych. Na końcu powstał całkiem przyzwoity rysunek!

W trakcie rysowania okazało się, że mój nowy uczeń, ma  bardzo dynamiczną “kreskę”. Dzięki temu jego prace są interesujące. W rezultacie budzą spore emocje u oglądających. To przecież ważne, aby się wyróżnić i zostać zapamiętanym ze swej oryginalności!

A jeśli chciałabyś spróbować, możesz pierwsze kroki postawić ze mną! Tu znajdziesz kolorowankę antystresowo-kreatywną z moimi obrazami, która pozwoli Ci się zrelaksować i pobudzić wyobraźnię. Zachęcam Cię też do sprawdzenia dostępnych warsztatów i kursów.
Na zdjęciu jest fragment kolorowanki antystresowej i kolorująca ręka

  • drugi…

    Rysunek realistyczny, czy to już ideał ?

Bez wątpienia ten przykład Was zainteresuje!
Miałam kursantkę, która pięknie potrafiła odzwierciedlać rzeczywistość w rysunku. Jej rysunki były bardzo realistyczne. Dostrzegała wszystkie szczegóły. Jej prace były wręcz hiperrealistyczne! Genialne!

Jednak kiedy otrzymała zadanie kreatywne, cały mój podziw opadł. Zadanie wymagające uruchomienia wyobraźni było dla niej nie do zrealizowania. Nie potrafiła sobie z nim poradzić.

Wynika z tego, że nie wszystkie talenty miała rozwinięte w równym stopniu. Wykazywała  pięknie ukształtowany zmysł obserwacji i techniczne umiejętności rysunkowe. Natomiast zabrakło u niej kreatywności. Moją rolą było rozbudzenie w niej wyobraźni i potrzeby eksperymentowania.  Pomogłam jej też w poszukiwaniach inspiracji, aby mogła w sposób pełny wykorzystać swoje odtwórcze umiejętności.
Ponieważ jej zapał do rozwoju był bardzo duży, udało się to osiągnąć w krótkim czasie!

 

  • i  trzeci przykład…

    Malowanie dla całkowitego laika?

Dla niektórych rysowanie z natury bywa trudne i męczące. Z pomocą przychodzą farby. Od najmłodszych lat kolor budzi w nas mnóstwo emocji. Możliwość oddania emocji poprzez malowanie palcami daje niezwykłe efekty! Również swobodne malowanie kompozycji kolorystycznej do muzyki pozwala oddać się relaksującej funkcji tworzenia. Podobnie malowanie pejzażu w plenerze: równolegle rozbudza talent i wykorzystuje przyrodę jako element relaksacji.
Taki plener może odkryć talent, którego wcześniej się w sobie nie spodziewałeś!

Im bardziej malarskie zadania skupione są na uwolnieniu emocji i relaksacji, tym większa szansa na to, że spodoba się KAŻDEMU!

Warsztaty z Mają WolfDotyczy to w równym stopniu kilkuletnich dzieciaczków jak i  dziewięćdziesięcioletnich emerytów 😉
Wiele razy widziałam jak dzieci i osoby początkujące tworzą cuda!
Budują przepiękne kompozycje kolorystyczne!
Cudownie potrafią wyrazić uczucia i emocje z pomocą barwy i faktury!
Z ogromnymi emocjami opowiadają o swoich pracach!
Opisują swój odbiór prac kolegów i koleżanek.
Potrafią dyskutować, utożsamiać się, albo być w kontrze i umieć to wyrazić, w sposób zrozumiały i kulturalny!

W przeciwieństwie do dyskusji o pracach na zamkniętych warsztatach, opinie przypadkowych osób w internecie są tego wszystkiego pozbawione.

Bo najważniejsze na początku przygody ze sztuką jest to, aby sztuka dawała nam frajdę! Niech budzi pozytywne emocje i pomoże oderwać się od codzienności

Reasumując…

talent, to wrota do magicznego świata sztuki.
Uważam, że zadaniem dobrego nauczyciela jest pomóc uczniowi,  odnaleźć jego talent.
Zachęcać i  wspierać go w rozwoju. Pomóc podążać właściwą drogą w świecie sztuki.

 

A teraz dość krzywienia się ! Do dzieła!

Trzymam za Ciebie kciuki 🙂

Zapisz się do Newslettera, aby poszerzyć swoją wiedzę i poznawać fascynujący świat sztuki z wielu perspektyw.

 

Zobacz także:

➡ Czym jest TALENT i jak go rozwijać?
➡ 7 składników sukcesu w konkursach artystycznych.
➡ 10 prostych rad dla początkujących artystów.

➡  7 sposobów na wyrwanie się z impasu twórczego.
 3 szybkie triki na rysowanie pejzażu. Jak stworzyć pejzaż za pomocą światła i perspektywy powietrznej? 

Czym jest talent i jak go rozwijać?

Czym jest talent i jak go rozwijać?

Talent, to tylko jeden z elementów sukcesu artystycznego!

Wiele osób posiada talent plastyczny, ale o tym nie wie.
Wyniesione w dzieciństwie ze szkoły, czy z domu przekonania o braku talentu utrwalają się w nas,  zwykle na całe życie.

Skąd się biorą?

  • „Bazgrzesz jak kura pazurem!”
  • „Nie umiesz narysować prostej kreski!”
  • „To ma być koń?”
  • “Ale ładna ryba!” TY: “Ale to okręt, a nie ryba!”
  • „Bo słonia to się rysuje tak, a nie tak, jak ty to zrobiłaś!”
  • “Ale niebo jest przecież niebieskie! Dlaczego narysowałaś żółte niebo?”

Znasz to gadanie, prawda? 😕
Te chwile, kiedy wątpisz we własne umiejętności na skutek takich komentarzy?
Kiedy Twoje indywidualne postrzeganie świata, zostaje brutalnie sprowadzone na tory myślenia schematami i szablonami obrazów? Kiedy cały Twój wewnętrzny świat pozostaje niezrozumiany, a może nawet wyśmiewany?


Nawet jeśli to się wydarzyło, gdy miałaś 9 lat, to utkwiło Ci to w sercu na
całe życie…
Nie chcesz się więcej narażać na podobne nieprzyjemne konfrontacje.
Boisz się braku akceptacji kolejny raz.
Bo przecież nie masz talentu…

 

A co jeśli talent cały czas w Tobie jest, tylko nie został wydobyty?
Co, jeśli po prostu nie było przy Tobie właściwej osoby, która go mogła dostrzec i rozwinąć w Tobie prawdziwą pasję ?

 

Brak zrozumienia, brak umiejętności słuchania, narzucanie własnej wersji i wizji przez nauczyciela, brak umiejętności omawiania prac i budowania konstruktywnej krytyki, nudne lekcje plastyki w szkole i nauczyciel bez pasji…
To kolejne powody, przez które większość z nas, w rozwoju plastycznym zostaje na etapie kilkuletniego dziecka i nie rozwija się dalej.

Ale nie musi tak być!
Rozwiń swój talent!

 

  • Bez spróbowania swoich sił, nawet nie dowiesz się, że taki talent masz, Więc próbuj różnych technik!
  • Bez pracy nie rozwiniesz swojego talentu, więc ćwicz przy każdej okazji!
  • Postaw na naukę solidnych podstaw, praktykę i wytrwałość. Warto jest to robić pod okiem doświadczonego nauczyciela.

Zaczynaj od prostych ćwiczeń. Pracując systematycznie i korygują błędy na bieżąco będziesz osiągać coraz lepsze wyniki. Twoje umiejętności będą polepszać się wraz z ilością wykonanych ćwiczeń plastycznych. Zadania, które początkowo sprawiały Ci kłopot, lub w ogóle nie wychodziły, w miarę ćwiczeń zaczną przynosić efekty! Rzeczy początkowo trudne, po pewnym czasie, przy każdym kolejnym rysunku będą coraz łatwiejsze!

Zacznij przygodę ze sztuką od prostych ćwiczeń razem ze mną dzięki kolorowance antystresowo-kreatywnej z “Czarną perłą”!

Więcej porad znajdziesz w poście: 5 najczęstszych wymówek w rozwijaniu talentu i jak je pokonać!

Maja Wolf trzymająca kartkę z tytułem posta: % najczęstszych wymówek w rozwijaniu talentu i jak je pokonać!

Talent to tylko jeden z elementów sukcesów!
Musi iść w parze z systematycznością i rozwojem umiejętności.

Dopiero wtedy zobaczysz realne efekty!

A efekty, będą dla Ciebie najlepszą motywacją do kontynuowania nauki!
Jest to w pewnym sensie magiczne, zaklęte koło 😉

A teraz dość krzywienia się ! Do dzieła!

Trzymam za Ciebie kciuki i zapraszam do oglądania talentów w galerii Maya 🙂

Zapisz się do Newslettera, aby poszerzyć swoją wiedzę i poznawać fascynujący świat sztuki z wielu perspektyw.

Zobacz także:

➡ 7 składników sukcesu w konkursach artystycznych.
➡ 10 prostych rad dla początkujących artystów.

➡  7 sposobów na wyrwanie się z impasu twórczego.
 3 szybkie triki na rysowanie pejzażu. Jak stworzyć pejzaż za pomocą światła i perspektywy powietrznej? 

5 najczęstszych wymówek w rozwijaniu talentu i jak je pokonać!

5 najczęstszych wymówek w rozwijaniu talentu i jak je pokonać!

Ucząc rysunku w mojej małej szkole, wielokrotnie spotykałam się z sytuacją, kiedy ktoś pragnie rozwijać swoje umiejętności, chciałby zapisać się na zajęcia ale ma całą masę wymówek w głowie…
Znam to doskonale…
Chciałabym się nimi rozprawić raz na zawsze!
Najpierw potrzebne jest uświadomienie sobie tych najpopularniejszych wymówek!
A następnie poradzenie sobie z nimi i ja Ci w tym pomogę!kolorowanka antystresowo-kreatywna z obrazami Mai Wolf

1️⃣ “Nie mam talentu” – słyszałam to tysiące  razy 🙄

Talent to tylko jeden z elementów! Rozwinięcie umiejętności plastycznych wymaga przede wszystkim solidnych podstaw, praktyki i wytrwałości. Zacznij od prostych technik i ćwiczeń, a z czasem zobaczysz, że umiejętności będą pojawiać się wraz z  ilością wykonanych ćwiczeń plastycznych. Zadania, które początkowo sprawiają nam kłopot, lub w ogóle nie wychodzą, w miarę ćwiczeń zaczynają wychodzić tak jak powinny! Rzeczy które początkowo są trudne, po pewnym czasie, przy każdym kolejnym rysunku będą coraz łatwiejsze!
W tym miejscu chciałabym też wspomnieć o różnych predyspozycjach u różnych osób. Każdy z nas jest indywidualnością i ma inne predyspozycje. Jeden lepiej czuje kolor, drugi ma ogromną wyobraźnię, a jeszcze ktoś inny ogromną cierpliwość do mozolnych, “dłubanych” prac. Uważam, że zadaniem dobrego nauczyciela jest pomóc uczniowi odnaleźć jego talent i wspierać w rozwoju.

2️⃣ “Nie mam czasu”

Znamy to wszyscy 😉 Ta wymówka sprawdza się w każdej dziedzinie! Każdy z nas ma pełne kalendarze i każdy dysponuje 24 godzinną dobą  🙂 Ale czy na pewno nie masz miejsca na garść twórczej ekspresji? Wystarczy 20 minut dziennie i staną się cuda! Zamiast narzekać na brak czasu, zorganizuj swój dzień tak, aby znalazł się na nim specjalny czas tylko dla Ciebie i Twojej pasji. Gdy uda Ci się wyrobić nawyk siadania z kartką i ołówkiem (np. co wieczór), postępy jakie będziesz obserwować staną się motorem do dalszego działania. Wystarczy wyłączyć telewizor, odłożyć telefon na bok i pozwolić sobie na twórcze eksperymenty! ⏰

 

3️⃣ “Boję się porażki” – wszyscy czasami czujemy obawy przed niepowodzeniami. Kto ich nie ma?! Porażki są naturalną częścią drogi do sukcesu. Na błędach i pomyłkach się uczymy. Braki w pracach, będziesz stopniowo naprawiać. Skup się na postępach, które zrobiłaś. Pamiętaj, że każdy mistrz zaczynał od zera i dopiero przez trening osiąga mistrzostwo. Gdybym ja nie zaczęła malować 30 lat temu, dziś bym nadal nie umiała 🙂
Idź naprzód, odważ się na nowe wyzwania i pokonaj lęk przed porażką! 💥

4️⃣ “Brakuje mi inspiracji” . Czasami pomysły mogą nam uciekać. Czasami pustka w głowie może nasz zniechęcać. Wszyscy przez to przechodzimy. Dlatego ważne jest, aby czerpać inspirację z różnych źródeł. Przeglądaj prace innych artystów, chodź na wystawy, szukaj inspiracji w naturze lub codziennym życiu.
Poszukiwaniom inspiracji poświęciłam cały wpis: 7 sposobów na wyrwanie się z impasu twórczego

5️⃣ “Nie mam odpowiednich materiałów” – ileż razy widziałam, jak dziewczyny robiły takie zakupy, jakby miały w domach profesjonalne pracownie i to dla kilku artystów. A potem ustawiały sztalugę, na niej podobrazie…
I nic…
Poczuły się onieśmielone i nawet nie zaczęły obrazu.
Prawda jest taka, że nie potrzebujesz drogich narzędzi czy profesjonalnych farb, aby rozwijać swoje umiejętności. Moje rysunki powstają na kartkach z bloku kupionego w markecie i ledwie kilku ołówków. Nie jeden rysunek powstał  na materiałach wartości  5 złotych, bo akurat miałam pomysł i rozwinęłam go na tym, co było pod ręką 😀 Skorzystaj z tego, co masz w zasięgu ołówki, długopisy,  kredę czy nawet palce na piasku. Możesz też próbować cyfrowego malarstwa na tablecie lub komputerze. Pamiętaj, że to Ty tworzysz dzieło, a nie narzędzia. One mają Ci pracę ułatwiać, nie komplikować. Niech Twoja wyobraźnia się rozwinie w najprostszych sytuacjach bez specjalnych okoliczności.

Nie pozwól, aby wymówki odbierały Ci radość z tworzenia! Pokonaj je, jedną po drugiej, a zobaczysz, jak Twoje umiejętności plastyczne wzrosną do nowych wysokości! 💖

A teraz dość krzywienia się ! Do dzieła!

Trzymam za Ciebie kciuki 🙂

Zobacz także:

➡ 10 prostych rad dla początkujących artystów.
➡  7 sposobów na wyrwanie się z impasu twórczego.

Jak się sprzedają obrazy?

Jak się sprzedają obrazy?

-Dla mnie to jedno z najczęściej zadawanych i najbardziej irytujących pytań.
Dlaczego?

-Ponieważ pytający zwykle oczekuje szybkiej odpowiedzi…
a  takiej nie ma.
Dlatego zwykle to pytanie traktuję jako galeryjne “dzień dobry” 🙂

 

Kultura narzekania (przynajmniej w Toruniu) od zawsze ma się u nas bardzo dobrze, dlatego do zorientowania się w aktualnej sytuacji na rynku lepiej zawsze zaufać surowym  statystykom niż subiektywnym opiniom. A te rok do roku udostępnia nam GUS. Często takie podsumowania roku znajdziecie na portalu Rynek i Sztuka, czy Artinfo.

Dziś skupię się na tym aspekcie sprzedaży, na który mam bezpośredni wpływ w swojej galerii.
Jak wiecie, galerię Maya prowadzę od 15 lat. Ilość obejrzanych przez ten czas prac i poznanych biografii artystów daje pewną unikalną umiejętność dokonywania selekcji. Z czasem pojawiło się doświadczenie w przeprowadzaniu oceny, które obrazy mają potencjał sprzedażowy i jacy artyści mają większe prawdopodobieństwo na rozwój kariery.
Uczę też młodych artystów jak budować własną markę artystyczną (dostępne kursy i warsztaty znajdziesz tu)

Pozwólcie, że podzielę się z Wami tajemnicą, od czego zależy sprzedaż obrazów  😆 

  • Kluczem do sukcesu w sprzedaży jest poznanie gustów, preferencji i potrzeb klientów, a także umiejętność taktownego wejścia z nimi w dyskusję na temat co lubią, a czego nie i dlaczego. Zasada “O gustach się nie dyskutuje” zamyka drogę do poznawania gustów, do ich zrozumienia i do dalszego kształtowania, czyli rozwoju. Gusta się zmieniają. Zależą od wychowania (i tu kłania się zaniedbana edukacja artystyczna), wpływów kulturowych, od trendów i mód lansowanych przez media. Także  od wpływu autorytetów, osób z naszego otoczenia, indywidualnych preferencji  oraz doświadczenia i obycia w wiecie sztuki…
    Jak więc widzicie gusta można kształtować  🙂
    I to jest dobra wiadomość, bo pozwala na rozwój w szerokim pojęciu. Zawsze bacznie obserwowałam  jakie style i tematy przyciągają moją grupę klientów. Ważne jest obserwowanie rynku, uczestnictwo w wystawach i rozmowy z klientami, aby być na bieżąco z ich potrzebami. Moja galeria jest małą galerią w niedużym Toruniu. Przeciętny odwiedzający preferuje realizm, impresjonizm i intensywnie reaguje na surrealizm, czasami  nazywając go  “abstrakcją” 🙂 Obecności uczelni artystycznej w mieście wpływa jedynie na wąskie grono, a powszechna edukacja artystyczna ma jeszcze wiele do zrobienia…
  • Trendy. Style. Moda.
    Większość  klientów kupuje obrazy, aby cieszyć się nimi w domu, czy biurze… a więc w przestrzeniach w których przebywają. W konsekwencji szukają obrazów, które pasują do ich wnętrz. Właściciele domów, biur i innych przestrzeni często decydują się na zakup dzieła sztuki, które idealnie komponuje się z resztą wystroju. Niekiedy funkcja ozdobna, estetyczna obrazu, jest wystarczającym bodźcem do zakupu.  Dlatego z mojej perspektywy ważne jest, aby przedstawiać różnorodne style i tematy, dostosowane do różnych gustów i preferencji. Trendy, style, nowinki w aranżacjach wnętrz, architekturze i sztuce śledzimy bezustannie. Przewijają się jako temat główny w różnych mediach a także są tłem wydarzeń. Wszystko to ma niezwykle silny wpływ na kształtowanie naszych gustów i wytwarzanie w nas upodobań.
  • Jakość.
    1)
    Dobrze znamy powiedzenie, że diabeł tkwi w szczegółach, a to prawda, zwłaszcza jeśli chodzi o sztukę.
    W prozaiczny sposób klienci zwracają uwagę na dbałość wykonania, oprawę, sygnatury, certyfikaty, czy sposób prezentacji. Nie ma co się dziwić. Sztuka to dobro luksusowe, a wszystkie wyżej wymienione przeze mnie elementy wpływają na jej odbiór.
    2)
    Jakość to też oryginalność i unikalność dzieła. Pomysł.
    3)
    Kryterium jakości odnosi się również do używanych przez artystę materiałów i sposobu wykonania samej pracy. Prace, które wyróżniają się wyjątkową precyzją, niezwykłą wprawą,  wyjątkową swobodą wykonania czy oryginalną  techniką  zyskują większe zainteresowanie i przyciągają oko na dłużej.
    4)
    Jakość to też marka. A w sztuce marka to nazwisko artysty, czyli jego wykształcenie, doświadczenie, osiągnięcia, wyniki, umiejętność prezentacji i wytrwałość… Pisałam już o tym wcześniej. Zobacz: Jak budować swoją artystyczną karierę

Skoro zdradziłam Wam już tyle tajemnic, pozwólcie, że zdradzę ostatnią…

Na zdjęciu Maja Wolf w galerii Maya i zapakowane do wysyłki działa sztuki, obrazy

Nigdy nie ma pewności 🙂

Nie zawsze oceny klientów pokrywają się z naszymi przewidywaniami. Im mniejsze doświadczenie przewidującego, tym mniejsza szansa, że przewidywania będą trafione.
Jeszcze trudniej jest to ocenić twórcy, bo nie ma on dystansu do własnej twórczości i świeżego spojrzenia.

Zdarza się, że prace artystyczne, które osobiście uważam za genialne, nie cieszą się dużą popularnością.
Często dzieje się tak, bo galeryjni goście nie mają mniejsze obycie ze sztuką i ich odbiór sztuki jest przede wszystkim emocjonalny.  W większości lubimy to co znamy, z pewnym dystansem podchodzimy do nowości. Tak jesteśmy skonstruowani. To naturalne.
Rola galerii polega na tym, aby z nowym oswajać, nowe opowiadać.

Ten sam mechanizm – lubimy to co znamy – sprawia też, że obrazy dobrze się kojarzące odbiorcom, wpisujące się w trendy, nawet jeśli daleko im do artystycznej doskonałości, mogą sprzedawać się doskonale! Zwłaszcza jeśli ich cena jest adekwatna.

To wyzwanie dla każdego właściciela galerii – szukać równowagi między własnymi preferencjami,  a oczekiwaniami klientów. Trzeba być gotowym na eksperymentowanie, podejmowanie ryzyka i dyskusję.

Podsumowując, sukces w sprzedawaniu obrazów zawsze wynika z umiejętności wsłuchiwania się w odbiorców sztuki i wraz z nabywaniem doświadczenia jest łatwiejszy. To doświadczenie da nam też możliwość przekazywania tej wiedzy dalej i kształtowania gustów.
Choć niektórzy muszą uważać, aby robić to z pokorą, szacunkiem do drugiego człowieka i zrozumieniem dla niewiedzy innych.

Mam nadzieję, że ten wpis pomoże  kupującym zrozumieć rolę galerii sztuki, a sprzedającym zrozumieć oczekiwania kupujących.

Tylko zrozumienie prowadzi do porozumienia i współpracy 🙂

Życzę nam wszystkim sympatycznych transakcji, bo zakup sztuki ma być przygodą i radością!

 


Zapisz się do Newslettera, aby poszerzyć swoją wiedzę i poznawać fascynujący świat sztuki z wielu perspektyw.

Zobacz także:

➡  Jak zacząć zarabiać na wydawaniu inkografii swoich prac będąc artystą?
➡  Od inspiracji do galerii sztuki, czyli krzywe obrazy od kuchni.
Jak rozwijać własną artystyczną karierę? Jak kształtować życie obrazów?
➡  Dlaczego Wydawanie Inkografii jest ważne dla Rozwoju Kariery Artystycznej?

 

7 składników sukcesu w konkursach artystycznych

7 składników sukcesu w konkursach artystycznych

Sukces w dziedzinie sztuki nie jest tylko kwestią talentu, jak się wielu wydaje. To przede wszystkim wynik ciężkiej pracy, poświęcenia i determinacji. Dla wielu artystów marzeniem jest zdobycie prestiżowych nagród w międzynarodowych konkursach, które otwierają drzwi do sukcesu i uznania w branży.

Udało mi się osiągnąć niesamowity wynik – 20 nagród i 5 wyróżnień w rok!

 

Od czego się zaczęło?

Niemal z dnia na dzień wszystkie moje  plany i zajęcia nagle stały się nie możliwe. Z powodu choroby barku musiałam zrezygnować ze wszystkiego, co do tej pory robiłam. Choroba uniemożliwiła mi pracę zawodową, więc kierownictwo galerii przekazałam w dobre ręce, a sama starałam się przetrwać chorobę. Z powodu ostrych dolegliwości bólowych przez pierwsze miesiące  podstawowe czynności jak mycie, czy jedzenie sprawiały mi ogromną trudność. Do tego ostre ograniczenie ruchowe. Kiedy najgorszy czas minął, ból zelżał, a głównym problemem była niepełnosprawność ruchowa,  postanowiłam wykorzystać ten czas na refleksję i skupienie na własnej twórczości.

Jak wiecie pasja do sztuki towarzyszy mi przez całe życie.  Zaczęło się od właśnie pracowni i “obrazów na zamówienie”. Potem otworzyłam galerię autorską. Dość szybką poczułam misję i do galerii zaczęłam zapraszać zaprzyjaźnionych artystów. Tak powstała galeria Maya. Choroba stała się bodźcem aby powrócić do korzeni i rozpoczęcie budowania własnej kariery artystycznej na nowo.

Jak budować karierę artysty nie mogąc tworzyć?

Korzystając z dotychczasowego dorobku! Rozpoczęłam mocno w Stanach Zjednoczonych, zgłaszając swoje prace do jednego z największych konkursów dla artystów: American Art Awards. Było dla mnie zaskoczeniem, że dwa moje obrazy zajęły pierwsze i czwarte miejsce w kategorii surrealizmu, spośród ponad 2 tysięcy artystów i ponad 6 tysięcy prac!

To dopiero był pozytywny kopniak!

Ten pierwszy sukces dał mi motywację do dalszego działania i od tego momentu liczba nagród zaczęła rosnąć. Moje obrazy zdobywają miejsca na podium w mniejszych i większych konkursach w Stanach Zjednoczonych, Niemczech i Szwajcarii. Biorą również udział w międzynarodowych wystawach i targach sztuki.

Obecnie mam na swoim koncie 20 nagród i 5 wyróżnień (wszystkie moje nagrody są na stronie “O mnie”), w tym 5 nagród w American Art Award 2022 i 2023 oraz World Art Award 2023. Jestem bardzo wdzięczna za te osiągnięcia i mam nadzieję, że to nie koniec… 😀

Jaki jest przepis na sukces?

 

  • W pierwszej kolejności musisz jasno sprecyzować, co konkretnie chcesz osiągnąć.
    Poszukaj i zastanów się, które konkursy są dla Ciebie i Twojej twórczości odpowiednie i jakie nagrody chciałbyś zdobyć. Nie bój się wyzwań i zgłoś swój udział!
  • Przed przystąpieniem do konkursów zawsze dobrze zapoznaj się z regulaminem. Przygotuj starannie swoje prace, zdjęcia i biogram według wymaganego schematu, w odpowiednim rozmiarze i  pliku .
    Wybierz te prace, które najlepiej wpisują się w temat konkursu, reprezentują najlepiej Twoje umiejętności i które mają potencjał wyróżnić się spośród innych. 
  • Zwiększ swoją widoczność: Aby zdobyć nagrody, trzeba najpierw zwrócić na siebie uwagę. Wykorzystaj media społecznościowe i załóż stronę internetową, na której będziesz prezentować swoje prace. Udostępniaj je na różnego rodzaju platformach artystycznych, aby dotrzeć do jak największej liczby potencjalnych odbiorców. W zgłoszeniu wielu konkursów będziesz proszony o podanie adresu swojej strony internetowej i mediów społecznościowych.
  • Obserwuj rynek: Jeśli chcesz osiągnąć sukces w międzynarodowych konkursach, musisz być na bieżąco z terminami zgłoszeń oraz świadomy najnowszych trendów i wydarzeń w branży artystycznej. Pamiętaj, że rownież w sztuce wszystko płynie: gust publiczności się zmienia, artyści się rozwijają, pojawiają się trendy, mody i nowe tematy.
  • Gdy wysyłałam swoje pierwsze zgłoszenie nie zakładałam wygranej, ale chciałam spróbować. Wygrana była dla mnie autentyczną niespodzianką. Statystycznie nie zawsze i nie każdemu uda się zdobyć nagrodę. Tak to już jest, że ktoś musi być z tyłu, aby ktoś mógł być z przodu. Nie zrażaj się, jeśli nie uzyskasz oczekiwanego rezultatu. Brak wygranej to nie porażka. Próbuj dalej! Analizuj swoje błędy, rozwijaj swoje umiejętności i staraj się być jeszcze lepszy 🙂
  • Wzięcie udziału w konkursach to tylko jedno z narzędzi, które może Cię popchnąć swoją karierę w stronę sukcesu. Bierz udział w wystawach, targach, nawiązuj kontakty ze specjalistami z branży i ucz się od ludzi, którzy osiągnęli sukces. Bycie aktywnym pozwoli Ci na zdobycie większego doświadczenia i rozszerzenie sieci kontaktów i możliwości.
  • Bądź cierpliwy! Sukces nie przychodzi natychmiastowo. Musisz być gotowy na ciężką pracę i poświęcenie czasu. Ja tworzę od niemal 20 lat i zdobyte nagrody są wynikiem właśnie tych 20 lat pracy i doświadczeń. Pamiętaj, że każdy wysiłek jest nagradzany, a sukcesem czasem jest pochwała od kogoś, kogo pienię bardzo cenimy 🙂

Maja Wolf otoczona certyfikatami zdobytych nagród w konkursach międzynarodowych 

Wszystkie nagrody jakie zdobyłam są miłe i bardzo motywują mnie do dalszego działania. 

Dały mi poczucie, że na całym świecie są odbiorcy sztuki, kuratorzy, galerie, których może porwać mój krzywy świat fantazji. Wzmocniły poczucie, że to, co tworzę ma uniwersalną wartość. Umocniły mnie w przekonaniu, że powinnam iść dalej krzywą ścieżką, którą wybrałam.

Z każdą nagrodą zyskuję wiedzę o tym, jak poruszać się na zagranicznych rynkach. Zdobywam umiejętności współpracy na rynku międzynarodowym. Zyskuję nowe cenne kontakty i nowy pogląd na możliwości rozwoju artystycznego. Otwierają się przede mną nowe możliwości i pragnę się dalej rozwijać.

Chciałabym, aby moje sukcesy zmotywowały Cię do działania. Świat czeka na Ciebie i Twoje prace!
Niech moje nagrody mówią Ci, że są do zdobycia, także w Twoim zasięgu!

Aby odnosić sukcesy, trzeba próbować!
A teraz dość krzywienia się ! Do dzieła!

Trzymam za Ciebie kciuki 🙂

Zapisz się do Newslettera, aby poszerzyć swoją wiedzę i poznawać fascynujący świat sztuki z wielu perspektyw.

Zobacz także:

:arrow: Od inspiracji do galerii sztuki, czyli krzywe obrazy od kuchni.
➡ 10 prostych rad dla początkujących artystów.

➡  7 sposobów na wyrwanie się z impasu twórczego.
 3 szybkie triki na rysowanie pejzażu. Jak stworzyć pejzaż za pomocą światła i perspektywy powietrznej? 
➡  Dlaczego Wydawanie Inkografii jest ważne dla Rozwoju Kariery Artystycznej?

 

Jak budować swoją artystyczną karierę.

Jak budować swoją artystyczną karierę.

Błędnie myślą artyści, którzy uważają, że ich rola kończy się wraz z ukończeniem obrazu!

Niedawno pisałam o narodzinach swoich obrazów od inspiracji, poprzez proces tworzenia, aż do momentu, kiedy trafiają do galerii sztuki: Od inspiracji do galerii sztuki. Dziś chciałabym poruszyć temat dalszego życia obrazów i tego jak artysta może na nie wpływać.
Oczywiście mam na myśli promocję.


Artysto, od tego jak zaplanujesz życie swoich obrazów zależy cała Twoja kariera.

Niestety wielokrotnie prowadząc galerię sztuki spotkałam się z takim podejściem artystów, że to “inni” powinni zadbać o promocję, sprzedaż obrazów i karierę, bo artysta już swoje zrobił – namalował obraz. Nic bardziej mylnego. Życie obrazu zaczyna się, gdy opuszcza pracownię artysty.

  1. Po pierwsze!
    Nikt nie zadba o Ciebie lepiej niż Ty sam!
    Będąc artystą musisz wiedzieć, co chcesz osiągnąć. Następnie budować swoją karierę tak, aby zaplanowane cele zdobyć.
    Największe błędy artystów z jakimi spotkałam się prowadząc galerię sztuki to:-brak konsekwencji w działaniu-brak planu na budowanie kariery
    -brak systematyczności w tworzeniu i w promowaniu
    -a także brak dbałości o relacje…

  2. Po drugie!
    Nikt nie będzie pracował za Ciebie!Ani wujek, ani znajomy, ani kolega… to Ty sam musisz zdobyć się na podejmowanie kroków, dzięki którym zaistniejesz na rynku sztuki.
    Możesz skorzystać z odpłatnej pomocy doradców, galerii, domów aukcyjnych, ale zasadniczo o swoją karierę musisz zadbać sam!
    Jeśli popełniasz błędy z punktu pierwszego: jesteś niesystematyczny i niekonsekwentny, to  żadna galeria ani marszand nie będzie w stanie Ci pomóc w rozwoju kariery.

Zatem jak rozwijać własną artystyczną karierę?

na zdjęciu Maja Wolf w galerii sztuki Maya trzyma kartkę z tytułem jak budować artystyczną karierę?

Szczegółowo omawiam w kursie o budowaniu własnej marki artystycznej ale postaram się tu nakreślić najważniejsze punkty:

Internet na pierwszym miejscu.

Czasy dla artystów są na prawdę wspaniałe. Nie musisz mieć nawet strony internetowej (choć oczywiście dobrze ją mieć), abyś mógł prezentować swoje prace. Śmiało możesz zdobywać obserwatorów, fanów a także nabywców w mediach społecznościowych. Facebook, Instagram, Pinterest … czekają na Twoje prace.
Prezentując siebie jako twórcę i swoje prace pamiętaj o jednym – jakość zdjęć, ich wymowa, a także treści które zamieszczasz mają służyć ukazywaniu Twojego wizerunku jako artysty. Dlatego warto się przeanalizować co i jak chcesz pokazywać i o czyją uwagę zabiegasz.

Galerie sztuki.
Swoją galerię prowadzę już 14 rok. Gdy zaczynałam, galeria sztuki była tym miejscem, które łączyło artystów i odbiorców oraz pozwalało na transakcje kupna sprzedaży. Dziś galeria nie jest twórcy niezbędna do tego, aby swoje prace mógł sprzedawać. Natomiast współpraca z galerią otwiera nowe możliwości i stanowi kolejny element budowania marki i rozszerzania grona odbiorców.

Inkografie.
O tym dlaczego wydawanie inkografii jest ważne dla rozwoju kariery artystycznej pisałam już wcześniej. Zajrzyj do tego artykułu koniecznie!

Konkursy?
Warto brać w nich udział, a jeszcze lepiej zwyciężać.  Wygrane szczególnie umacniają poczucie wartości własnej twórczości i motywują do działania. Pozwalają artyście na szczególny rodzaj promowania się poprzez krajowy, czy międzynarodowy sukces. Otwierają drzwi wielu galerii, możliwości wystaw i współpracy w zakresie promocji i sprzedaży.

Uwaga!

 

W naszym rodzimym kraju spotkałam się z konkursami, które w regulaminie miały przejście zwycięskich prac na własność organizatora… Dlatego starannie czytajcie regulaminy i kalkulujcie!

Podobnie  wystawy poszerzają grono odbiorców jeśli są dobrze zorganizowane i wypromowane. Oczywiście obrazy muszą też trafić w gusta klientów danej galerii. W swojej galerii gościłam wystawy, z których ani jedna praca nie wróciła do artysty, bo większość sprzedaliśmy, a pozostałe kupowałam od artysty do swojej kolekcji, która oczywiście też w krótkim czasie trafiała do kolekcjonerów (zobacz jakie wystawy gościłam w mojej galerii). Nie muszę tu chyba pisać, że wielu zainteresowanych prosto z wystawy trafia bezpośrednio do artystów, zakupując kolejne obrazy i tym samym wspierając rozwój jego kariery.

Pamiętaj!
Galerie miejskie, ośrodki kultury, czy biblioteki nie muszą sprzedawać aby prowadzić działalność, nie będą aktywnie poszukiwać nabywców dla Twojej sztuki.

na zdjęciu wnętrze galerii Maya i Maja Wolf poprawiająca obraz wiszący na wystawie malarstwa i rysunku Łukasza Owczarka

Jestem bardzo ostrożna w kwestii plenerów z wieloma artystami-uczestnikami. W teorii powinny służyć wymianie myśli artystycznej, poznawaniu nowych odbiorców sztuki i kojarzeniu z kolekcjonerami. W praktyce bywa różnie z ich atrakcyjnością, zachowaniem uczestników i podejściem organizatorów. Osobiście nie korzystam z tej formy promocji, ale jeśli masz taką potrzebę i uważasz, że możesz dzięki takim plenerom zyskać, dobrze przelicz zyski, straty, szanse i zagrożenia…

Jedyne plenery, które bardzo cenię, to różnego typu warsztaty plenerowe prowadzone przez autorytety z zakresu sztuki.
Takie plenery/warsztaty są oczywiście odpłatne, ale dawka wiedzy i doświadczenie jakie można stamtąd wynieść jest bezcenne.
Znam je z perspektywy ucznia a także z perspektywy nauczyciela 🙂

Czasy są niezwykłe dla artystów! Nigdy wcześniej dotarcie ze sztuką do tak szerokiego grona odbiorców nie było tak łatwe i tanie jak obecnie! Prezentacje online w internecie, galerie online, media społecznościowe, własne strony z twórczością… to wszystko pozwala znaleźć odbiorców na drugim końcu świata!
Jestem tego doskonałym przykładem: słabo zauważana w mieście, w którym mieszkam, zostałam wielokrotnie doceniona w Stanach Zjednoczonych poprzez liczne nagrody, wystawy i ciekawe oferty artystyczne (zobacz więcej o mnie) !
Wszystko za sprawą internetu!

Zatem do dzieła!
Kariera się sama nie zaplanuje!


Zapisz się do Newslettera, aby poszerzyć swoją wiedzę i poznawać fascynujący świat sztuki z wielu perspektyw.

Zobacz także:

➡  Jak zacząć zarabiać na wydawaniu inkografii swoich prac będąc artystą?
➡  7 sposobów na wyrwanie się z impasu twórczego.
 3 szybkie triki na rysowanie pejzażu. Jak stworzyć pejzaż za pomocą światła i perspektywy powietrznej? 
➡  Dlaczego Wydawanie Inkografii jest ważne dla Rozwoju Kariery Artystycznej?

 

10 prostych rad dla początkujących artystów

10 prostych rad dla początkujących artystów

Tym razem z moja skrzywiona osoba ma dla Was zupełnie PROSTE rady, które mam nadzieję pomogą Wam w nauce rysunku i malarstwa.

Maluję prawie całe życie. Od ponad 20 lat żyję z własnej twórczości, od 2009 roku prowadzę własną galerię sztuki i udzielam lekcji rysunku i malarstwa (więcej o mnie znajdziesz TU). Zdobyłam też praktykę w zakresie arteterapii, stąd moja wiedza w tym zakresie jest bardzo szeroka.

Powiem Wam jedno!
Sztuka może być wspaniałą przygodą! Malowanie, czy rysowanie może być wymarzoną formą relaksu dla każdego. Może też być fantastyczną formą spędzania czasu z przyjaciółmi czy z rodziną! Może stanowić też element terapeutyczny pozwalający zrozumieć siebie i wzmocnić poczucie własnej wartości.

Może być traktowana jako hobby w czasie wolnym i może być pracą w przypadku zawodowych artystów, którzy utrzymują się z własnej twórczości.

Nie trzeba być artystą aby tworzyć. Nie trzeba “umieć malować” aby malować i dobrze się przy tym bawić. Jeśli jednak planujecie artystyczną karierę warto połączyć dobrą zabawę z nauką!

Nie będę owijać w bawełnę: początki nigdy nie są łatwe w żadnej dziedzinie.

Pierwszym krokiem jest po postu, złapanie za ołówek i spróbowanie!
Z pomocą przychodzą też różnego rodzaju warsztaty, kursy i plenery.

Oto 10 rad pomocnych w nauce:

  1.  Podstawy podstawy podstawy!
    Niezależnie od tego, jaką technikę wybierzesz, zawsze warto rozpocząć od nauki podstawowych umiejętności, takich jak kreślenie linii,  wykorzystanie kształtów podstawowych, “łapanie” proporcji  i światła, miesznie barw…
    To solidny fundament, na którym będziesz rozwijać swoje umiejętności a w dalszej perspektywie swój styl.
  2. Obserwacja:
    Niezależnie od tego, czy rysujesz martwą naturę czy portret, ważne jest, aby dobrze obserwować otaczający Cię świat. Zobaczysz więcej detali i odkryjesz różne tekstury, kolory i kształty. Poczujesz zapachy, nastrój, dostrzeżesz zmieniające się światło i barwę, rozwiniesz wyobraźnię i umiejętność koncentracji. Obserwacja pozwala odkrywać świat na nowo i wycisza. Pozwala skupić się na tym co tu i teraz.
  3. Systematyczność:
    Jak w każdej dziedzinie, krzywa sukcesu może  wznosić się tylko dzięki regularnym ćwiczeniom. Przeznacz codziennie trochę czasu na rysowanie czy malowanie. Nawet krótkie, 10 minutowe sesje treningowe mogą przynieść duże rezultaty. Jeśli wolisz, może też wyznaczyć dłuższe sesje 2-3 razy w tygodniu. Ważne jest to, aby naukę kontynuować regularnie.Ja korzystam z kalendarza i swoje plany rysunkowo-malarskie zawsze zapisuję. Oczywiście nie zawsze udaje mi się je zrealizować na 100%, ale nawet jeśli połowa z nich się uda, to jest to sukces, którego sobie gratuluję! 🙂
  4. Cierpliwość:
    nauka to proces, który wymaga czasu i cierpliwości. Nie oczekuj, że staniesz się mistrzem z dnia na dzień. Każdy popełnia błędy. Ważne jest to, aby je korygować. Lepiej uczyć się na cudzych błędach, dlatego warto słuchać, co mają w tym zakresie do powiedzenia doświadczeni artyści, sięgać po książki i kursy. Z nich dowiesz się czego unikać, a na co zwracać uwagę.
  5. Eksperymentowanie:
    Wypróbuj różne narzędzia, materiały i sposoby rysowania i malowania. Bądź otwarty na nowe doświadczenia i pozwól swojej kreatywności swobodnie płynąć. Z jednej strony będzie to dla Ciebie ciekawa zabawa, z drugiej strony dzięki temu odkryjesz swoje mocna i słabe strony. Z doświadczenie wiem, że predyspozycje artystyczne bywają różne. Jedni mają dobrą kreskę, inni świetną intuicję kompozycji, kolejni wyczucie koloru. Są osoby niezwykle kreatywne i są takie, które wolą odtwarzać naturę. Są osoby spontanicznie, którym radość daje szybkie stworzenie kreatywnego rozwiązania a są osoby, które długo będą dopracowywać soje pomysły.
  6.  Skup się na sobie!
    Nie porównuj się do innych! Warto patrzeć jak pracują inni, ale nie warto się porównywać. Każdy ma inne tempo rozwoju i inne predyspozycje. Również cel jaki chce osiągnąć inny twórca w pracy może być inny niż Twój!  Przykładowo ktoś może skupić się bardziej na emocjach w swojej pracy a ktoś inny na realistycznym odzwierciedlani rzeczywistości.
    Skup się na własnym postępie i ciesz się swoim własnym twórczym procesem i rozwojem. Ty jesteś najważniejszy! Dobrym sposobem oceny własnego postępu jest chronologiczne układanie prac i obserwowanie jak się zmieniają w miarę rozwoju.  Zapewniam Cię, że będziesz pozytywnie zaskoczony!  To jedyne porównywanie jakie Ci polecam ! :)Gdy prowadziłam zajęcia z rysunku, z lekcji na lekcję było widać niezwykły rozwój umiejętności, zwłaszcza na początku nauki. Porównanie obecnych prac z pracami sprzed kilku tygodni zawsze dawało niesamowitego kopa i mobilizowało do dalszej pracy!
    Zobacz jak różne mogą być podejścia do sztuki różnych artystów w Galerii Maya!
  7.  Zdobywaj wiedzę o sztuce:
    Przeczytaj parę książek lub obejrzyj filmy o sztuce, aby poszerzyć swoją wiedzę na temat historii i technik malarskich. W miarę możliwości odwiedzaj wystawy i oglądaj prace dobrych artystów. Im więcej oglądasz, starasz się zrozumieć i ustosunkować do różnego rodzaju sztuki, tym bardziej wykształci się Twój gust artystyczny, a następnie styl.
  8. Szukaj porad:
    Nie bój się konstruktywnej krytyki.
    Nie polecam Ci zamieszczania pierwszych prac w mediach społecznościowych. Po pierwsze Twoje prace będą pojawiały się obok prac zawodowych artystów, co już na pierwszy rzut oka stawia twoje prace w gorszej sytuacji, po drugie komentarz zamieścić tam może każdy. “Każdy” nie ma kompetencji w zakresie sztuki i “każdy”nie jest pedagogiem, który będzie umiał pokazać Ci właściwa drogę we właściwy sposób. Dlatego warto, aby korekty robili kompetentni nauczyciele.
    Oni z łatwością wychwycą błędy i niedociągnięcia, których Ty nie dostrzegasz. Będą potrafili w odpowiedni sposób wskazać Ci jak można je poprawić i co ulepszyć. Często też wyjaśnią Ci skąd te błędy poznawcze się biorą, bo błędy w rysunkach u osób początkujących zwykle się powtarzają. Zamiast martwić się błędami, warto je szybko skorygować, aby uniknąć kolejnym razem.
  9. Eksploruj różne tematy:
    Choć jestem zwolenniczką zaczynania od rzeczy najprostszych, to w dalszym etapie rozwoju warto próbować różnych tematów (pejzaże, portrety czy abstrakcja). To pomoże Ci odkryć, co Cię się najbardziej podoba, co najbardziej inspiruje, co  stanowi wyzwanie i marzenie. Ale na samym początku wybieraj proste tematy i łatwe kompozycje!
    Jeśli zadanie okaże się zbyt trudne, możesz się poczuć pokonany i łatwo zniechęcić. Wybieraj więc takie tematy, które będą wyzwaniem, ale na miarę Twoich możliwości.
    Warto zaczynać pod okiem doświadczonego nauczyciela, który będzie umiał dobrać wyzwanie do Twoich możliwości.
  10. Radość tworzenia!
    Na każdym etapie pamiętaj, że sztuka powinna być dla Ciebie przyjemnością.
    Tylko wtedy będziesz chciał jej poświęcać czas, gdy będzie dawał Ci wiele przyjemności.
    Zadbaj więc o to, aby czas spędzony ze sztuką przynosił Ci pozytywne emocje.
    Jeśli masz zły dzień, niech sztuka poprawi Ci humor. Jeśli jesteś zmęczony, niech zrelaksuje, wyciszy, uśpi. Możesz tyko oglądać obrazy, możesz o nich poczytać i możesz tworzyć! Wyraź siebie za pomocą środków artystycznych lub po prostu się nimi otaczaj.
Baw się technikami, narzędziami, mediami,  ciesz się procesem tworzenia i spotkaniami w świecie wyobraźni i emocji jakie oferuje sztuka.
A teraz dość krzywienia się ! Do ołówków!
Trzymam za Ciebie kciuki 🙂

Zobacz także:

➡  7 sposobów na wyrwanie się z impasu twórczego.
 3 szybkie triki na rysowanie pejzażu. Jak stworzyć pejzaż za pomocą światła i perspektywy powietrznej? 
➡  Dlaczego Wydawanie Inkografii jest ważne dla Rozwoju Kariery Artystycznej?

 

Od inspiracji do galerii sztuki, czyli krzywe obrazy od kuchni.

Zawód artysty to wytrwała, systematyczna praca!
Krzywe spojrzenie, krzywy kręgosłup i skrzywiony charakter, to choroby zawodowe każdego artysty.
Tak, tak!
Proste sprawy, nie w tej branży  😉

A bardziej poważnie…
O tym, jak sobie radzić ze spadkiem formy i jak pobudzić się do tworzenia pisałam już tu: 7 sposobów na wyrwanie się z impasu twórczego

Dziś zapraszam Was na spacer po krzywej lini życia obrazu na przykładzie moich prac.

Każdy mój obraz powstaje wg podobnego schematu w 4 etapach, aż do momentu, kiedy zaczyna się jego życie publiczne.

Inspiracja, czyli narodziny koncepcji.

Każdy artysta czerpie przede wszystkim z własnych doświadczeń (no chyba, że łamie prawa autorskie innych osób, ale to temat na inny wpis). Nie ma obiektywnych obrazów i niezależnych koncepcji. Coraz trudniej w sztuce zrobić coś nowego, odkrywczego. Nawet jak się nam wydaje, że wymyśliliśmy coś oryginalnego, to za jakiś czas, internet udowodni nam, że ktoś wiele kilometrów od nas już miał podobny lub taki sam pomysł…
Zdrowy dystans do świata, to podstawa zdrowia psychicznego. Także tego skrzywionego 😉

Niezwykle inspirują mnie nowe miejsca, smaki, atmosfera. Dlatego tak wiele moich prac to pejzaże.
Ale to tylko etap w mojej działalności twórczej, bo fascynacja człowiekiem wciąż we mnie jest (moje ulubione przedstawienia postaci znajdziesz TU).

Więc, gdy tak jestem w nowym miejscu, dużo zwiedzam, smakuję, oglądam i czytam.  Z całym swoim bagażem doświadczeń  integruję to miejsce, jego we mnie wrażenie, towarzyszące wydarzenia, wspomnienia, przeczytane książki, zobaczone i urojone obrazy. Słowem przepuszczam przez siebie to, co znalazłam. Dużo klikam zdjęć. Stanowią dla mnie pamięć zewnętrzną i korzystam z nich przez cały czas tworzenia obrazu. Dobrze, gdy rodzący się obraz ma kilka płaszczyzn, wiele znaczeń i dobry tytuł.
Mody w sztuce zmieniają się regularnie i tylko to, co uniwersalne nadaje obrazom długowieczność.

Po dniu zwiedzania, gdy nogi odmawiają już tańca, nie zostaje mi nic innego jak tylko usiąść i zacząć porządkować myśli w głowie i na kartkach. Ostatnio zafascynowała mnie Bielsko-Biała (powstał rysunek “Karramba.Bielsko-Biała”) i Łódź (na razie czeka na realizację…). Toruń mam na codzień i tu najbardziej inspirują mnie miejsca, które często odwiedzam. Zapadają głęboko w moją podświadomość. Jak choćby Bydgoskie Przedmieście (rysunek “Pocztówki z Torunia III” przedstawia kamienicę, którą mijałam regularnie w drodze do pracy w galerii Maya, a obraz “3 bramy toruńskie” to wynik częstych spacerów nad Wisłą.


Niemowlęctwo, czyli intensywny rozwój pomysłu i budowanie szkieletu,
który rozumie tylko matka autorka 😉

Pierwszy etap pracy nie wydaje się pracą, ale bez niego nie ma dalszych.
To o nim romantyczni poeci układają wiersze. On też jest największym problemem artystów, którzy utknęli w impasie.
“Natchnienie”, a raczej jego brak może nawet zakończyć karierę artysty.
Dopiero drugi etap to konkrety. U mnie polega on na rozrysowaniu pomysłów. To zabawny etap, bo często zdarza mi się, że podczas szkicowania pomysł pączkuje  8-). Czasem przeobraża się w zupełnie coś innego, a czasem ewoluuje dalej i powstaje kilka różnych rysunków lub wiele koncepcji tego samego rysunku, z których trzeba wybrać najlepszą.
Ten etap zwykle kończę, gdy mam gotowy szkic szkieletowy i rysunek konturowy.

szkic konturowy do rysunku
Dojrzewanie, czyli ukończenie rysunku i przymiarki do obrazu.

Kolejny etap to budowanie rysunkowego świata przez nadawanie głębi i rysunek światłocieniowy… Cały czas jeszcze mogą pojawiać się drobne zmiany w kompozycji i przesłaniu obrazu. Ten etap jest mniej twórczy. Choć ręka i oko pracują cieżko, to głowa ma czas na kolejne podróże… Wielu artystów słucha przy pracy muzyki. Ja rysując słucham audiobooków 🙂
Dzięki temu jestem w stanie pochłniać ponad setkę książek rocznie :-D. Nie byłoby to możliwe, gdybym miała znaleźć czas na czytanie papierowych wydań.

szkic do obrazu :Od świtu do zmierzchu Mai Wolf

Narodziny obrazu.

Gdy rysunek jest gotowy zaczyna żyć własnym życiem. Wysyłam go do digitalizacji, żeby następnie móc wydrukować inkografie. Następnie rysunek oprawiam, kręcę filmy, robię zdjęcia i montuję. Efekt tej pracy widzicie na moich stronach, w galerii i w mediach społecznościowych np na Facebooku.
Każdy mój rysunek powstaje z myślą o obrazie olejnym. To czy i kiedy olej powstanie zależy od wielu czynników.

Z myślą o uniwersalnym przesłaniu idealnym na konkursy międzynarodowe powstał obraz “Od świtu do zmierzchu”.
Na życzenie kolekcjonerki będę malować wkrótce obraz “Klif w Orłowie” z rysunku z 2021 roku. A “3 bramy toruńskie” powstały we wrześniu z ponownej inspiracji Toruniem, na skutek  zastępstwa pracownika na urlopie w galerii Maya 😆
Tak to jest, że każdy obraz ma własną historię, a najdziwniejsze sytuacje mogą przynieść wiele inspirującji, jeśli się myśli kreatywnie 😉

Szkic ołówkami do obrazu Mai Wolf pt. Pocztówki z Torunia. Na szkicu tytułowy Toruń Architektura miasta, stare kamienice ożywają w surrealu Obraz Mai Wolf przedstawia Toruń. Na obrazie olejnym przedstawiona jest panorama miasta i 3 bramy toruńskie: Klasztorna, Mostowa i Żeglarska nad Wisłą. Jest to malarstwo surrealistyczne, realizm magiczny


Życie obrazu.

Proces malowania obrazu olejnego na przykładzie obrazu “3 bramy toruńskie” możecie obejrzeć na moim kanale You Tube
Ukończony obraz wysyłam do digitalizacji (digitalizacja jest potrzebna do przygotowania zdjęć do późniejszych wydruków – dlaczego to ważne, zobacz TU ), werniksuję, oprawiam w ramę i wstawiony do galerii. Tak kończy swój pobyt w pracowni.

Rozpoczyna własne życie.
O tym, jak artysta powinien kształtować życie obrazu po tym jak opuści pracownię TUTAJ


Zapisz się do Newslettera, aby poszerzyć swoją wiedzę i poznawać fascynujący świat sztuki z wielu perspektyw.

Zobacz także:

➡  Jak zacząć zarabiać na wydawaniu inkografii swoich prac będąc artystą?
➡  7 sposobów na wyrwanie się z impasu twórczego.
 3 szybkie triki na rysowanie pejzażu. Jak stworzyć pejzaż za pomocą światła i perspektywy powietrznej? 
➡  Dlaczego Wydawanie Inkografii jest ważne dla Rozwoju Kariery Artystycznej?

 

3 szybkie triki na rysowanie pejzażu.

3 szybkie triki na rysowanie pejzażu.

O perspektywie powietrznej  i roli światła w pejzażu na przykładach dawnych mistrzów, a także na przykładach współczesnych artystów było w poprzednich wpisach.
Dziś coś dla tych, których interesuje wymiar praktyczny.
Dobrze te elementy dostrzec w pracach innych artystów i tym zajmują się wszyscy teoretycy sztuki, ale jak sobie poradzić w praktyce?
Co zrobić, żeby to dobrze narysować?
I od czego zacząć?

Mam dla Was 3 triki, które sprawią, że będziecie umieli naszkicować niemal każdy pejzaż.

1. Niebo i ziemia, czyli: linia horyzontu.

Pierwsza kreska to dobry początek 😉  a jak stanowi ją linia horyzontu, to od razu wiadomo, że będzie dobrze.
Linia horyzontu, to pozioma linia symbolicznie oddzielająca niebo i ziemię (na moim szkicu przebiega w środku kompozycji).
Ustalenie na jakiej wysokości ma się ona znajdować na kartce, to już kwestia Twojego wyboru i indywidualnej kompozycji. Oczywiście warto korzystać z zasad kompozycji, ale o tym innym razem.
Jeśli umieścisz ją w górnej połowie kartki, szkic w większości będzie ukazywał to co na ziemi. Jeśli narysujesz ją nisko, Twoja praca będzie przedstawiała większą część nieba.
Płaszczyzna pod linią horyzontu powinny być mocniej zacieniona i dobrze gdy ta intensywność cienia i kreski rośnie ku dołowi kartki. W ten sposób już na tym etapie tworzymy perspektywę powietrzną w rysunku. Jeśli chodzi o niebo, to na naszej kartce jest to część ponad linią horyzontu. Patrząc na dowolny pejzaż widzimy gradient: jaśniejszy u dołu, stopniowo ciemniejący ku górze. Nasz mózg przyzwyczaił się do widoków, które mamy na codzień, dlatego od razu interpretuje pewne schematy. Na przykład to, co znajduje się na ziemi i ziemię widzimy zwykle  w zdecydowanych, ciemnych barwach, a niebo w jasnych. Dlatego takie przedstawienie na szkicu od razu kojarzy nam się z przedstawieniem pejzażu już na tym etapie.

szkic do posta 3 triki na rysowanie pejzażu, krok pierwszy: linia horyzontu, niebo i ziemia

2. Dal i bliż

Kiedy mamy już taki minimalistyczny pejzaż możemy do niego dodawać kolejne elementy: góry, drzewa, zabudowania itd.

Najważniejsze są 2 kwestie:

pierwsza: aby te elementy były zgodne z perspektywą powietrzną. Czyli te elementy pejzażu naziemnego, które są dalej (więc bliżej linii horyzontu) były delikatniejsze, bardziej rozmazane i mniej szczegółowe, natomiast elementy, które mają dawać wrażenie, że są blisko oglądającego powinny być  wyraźniejsze, mocniejsze i bardziej szczegółowe, tym bardziej im dalej są od lini horyzontu, a bliżej oglądającego.

druga: aby wszystkie elementy były  w odpowiednich proporcjach. Elementy znajdujące się dalej od widza, czyli bliżej linii horyzontu były mniejsze, a te, które są bliżej widza były odpowiednio większe. Dzięki temu zabiegowi wzmacniamy wrażenie głębii i poczucie przestrzeni.

szkic pomocniczy do artykułu 3 triki do narysowania pejzażu. Ilustracja do punktu dal i bliż

3. Światło i Cień

W wyniku zastosowania 2 poprzednich trików, punktów otrzymaliśmy  już całkiem fajny rysunek. Choć nie ma wątpliwości, że to pejzaż sprawia on wrażenie nieco syntetycznego, płaskiego i nierealnego. Tym, czego mu brakuje jest światłocień.
Z której strony pada światło i jakie ono jest w naturze w danym krajobrazie pozostawiam Waszej obserwacji. Ja na potrzeby szybkiego szkicu moje symboliczne słońce umieściłam z lewej strony.  Zabieg dodania kilku jasnych plam od strony lewego górnego rogu kartki na bryłach drzew i gałęziach pozwolił mi rozświetlić oświetlone partie pejzażu. Zacienienie dodałam przez przyciemnienie drzew i dodanie cienia od prawej i w dolnych partiach brył.

Stosując te wskazówki w każdym pejzażu można osiągnąć bardzo ciekawe efekty głębii i przestrzeni.

Jak ja to robię w rysunku możecie zobaczyć na przykładzie moich prac “Karramba. Bielsko-Biała”, “Jabłkowy sad. Sandomierz”,czy “Perły Bałtyku: Klif w Orłowie”
A więcej moich rysunków i obrazów znajdziecie jak zawsze w galerii Maya

szkic pomocniczy do artykułu 3 triki do narysowania pejzażu. Ilustracja do punktu światło i cień


Zapisz się do Newslettera, aby poszerzyć swoją wiedzę i poznawać fascynujący świat sztuki z wielu perspektyw.

Zobacz także:

➡ Jak budować swoją artystyczną karierę?
➡ 10 prostych rad dla początkujących artystów
Jak zacząć zarabiać na wydawaniu inkografii swoich prac będąc artystą?
➡ 7 sposobów na wyrwanie się z impasu twórczego.
➡ Jak zrozumieć przekaz artysty? Obrazy Włodzimierza Kuklińskiego i ich symbolika. Wystawa w galerii Maya

 

5 pejzaży, które musisz zobaczyć!

Ostatnio było o świetle i perspektywie powietrznej u dawnych mistrzów… Dziś sprawdzimy jak te dwa elementy wykorzystują współcześni artyści w swoich pejzażach.

1.

Idąc tropem impresjonistów, którzy stanowili dla mnie ogromną inspirację wiele lat temu, natknęłam się na obrazy Wojciecha Góreckiego. Szukając możliwości zakupu prac artysty do mojej galerii, natrafiłam na ofertę z drugiej ręki. Ku mojej radości pracę nabyłam i trafiła na ściany galerii. Po pewnym czasie odnalazł ją artysta na naszej stronie i napisał do mnie. Tym sposobem, troszkę od tyłu, rozpoczęła się nasza wieloletnia współpraca z Wojtkiem Góreckim.

Wracając do tematu…

Obraz Brzoza nad Bugiem mam przed oczami pisząc te słowa 🙂 Jak zwykle zdjęcie nie oddaje głębi tak jak powinno, dlatego oglądanie obrazów na żywo uważam za bezcenne! W tym obrazie dzienne światło jest rozproszone, choć dokładnie widać jak ślizga się po pniach brzóz i trawiastym nabrzeżu od lewej strony. Przestrzeń budują błękity. Przykrywają mglistą poświata drzewa na drugim brzegu. Tytułowa brzoza po środku kompozycji jest elementem najbardziej wyrazistym, dopracowanym i w tonacji najcieplejszym. Dalszy plan nie jest tak wyrazisty. Kolejne, bardziej oddalone brzozy są już mniej wyraźne, a drzew po drugiej stronie rzeki nie jesteśmy już w stanie zidentyfikować…

obraz olejny Wojciecha Góreckiego Brzoza nad bugiem

2.

Blisko impresjonizmu jest też Małgosia Rawicka. Właśnie pakowałam jej obrazy do wysyłki dla szczęśliwej nabywczyni i pomyślałam, że nie mogę pominąć tej artystki. Znowu wtrącę tu wątek o tym, jak się poznałyśmy, ponieważ jest to dla mnie fantastyczna opowieść! Otóż Małgosia była uczestniczką mojego pleneru. Choć malowała już od wielu lat, przyjechała aby poukładać dotychczasową wiedzę, uzupełnić wiadomości, znaleźć inspiracje, wymienić poglądy. Właściwie, to brakowało jej obrazom tylko kropki nad “I”.
I udało się nam tę kropkę wspólnie znaleźć.
Kilka podpowiedzi i głowie Małgosi powstał twórczy chaos, który wpłynął na jakość jej prac. Wyostrzyła we właściwych miejscach kolory i zadbała o kontrasty, zwłaszcza te pomiędzy poszczególnymi planami. Dzięki temu, udało jej się uzyskać doskonałość w ukazywaniu perspektywy powietrznej  i światła, a jej prace zyskały niebywałą głębię i realistyczny wydźwięk! Jedno zdanie: “aby wydobyć światło, trzeba przyciemnić tło” mogło zdziałać więcej, niż tysiące zdań…
To dlatego właśnie prowadzenie lekcji, plenerów  i warsztatów ma dla mnie taką magię!

Akurat w galerii mam przed oczami obraz “Brzoza na Kalenicy”. Motyw ten sam co wyżej, ale przedstawienie inne.
Doskonały, drobiazgowy, wyrazisty pierwszy plan pozwala poczuć bliskość, namacalność przyrody. Głębia lasu świetnie ukazana poprzez zabieg wykorzystania perspektywy powietrznej: oddalające się drzewa są malowane w coraz delikatniejszych kolorach i przy użyciu większej dominanty chłodnych tonacji. Oczywiście efekt zmniejszania się obiektów na dalszych planach, to efekt wykorzystania perspektywy linearnej, ale o niej kiedy indziej…

3.

Perspektywa jest kluczowym elementem, którym Magda Skrzyńska posługuje się w swoich pejzażach. Dzięki umiejętnemu wykorzystaniu perspektywy powietrznej obrazy mają klimat ulotności i zatrzymania czasu, a przestrzeń spowita mgłą tajemnicy. Aartystka tworzy niesamowitą głębię i trójwymiarowość, dzięki zastosowaniu perspektywy zbieżnej, ale przede wszystkim barwnej (powietrznej).
Wielokrotnie w obrazach powtarza zabieg kompozycyjny, który wyciąga pierwszoplanową drobną, delikatną roślinność do rangi potężnych drzew z ostatniego planu. Poszczególne drobne kwiaty, maki, osty,  liście, a nawet pajęczyny nabierają ogromnej mocy i piękna, a oddalony las autorka sprowadza do rangi tła. Choć w tytułach dominuje potężny i tajemniczy “bór”, w rzeczywistości jest on drugoplanowym elementem, który zapewnia trwanie całego ekosystemu.
Taki sposób wykorzystania perspektywy sprawia, że te prace są wyjątkowo realistyczne i wbrew tytułowi wystawy – niezwykle lekkie. W rezultacie, te pejzaże to nie tylko przedstawienia natury, ale także ukłon w stronę jej harmonii i piękna. Artystka wykorzystuje światło i perspektywę w sposób mistrzowski, by pokazać nam, jak piękna i pełna życia jest przyroda.
Dla mnie szczególne piękno kryje się w bieli mglistego pejzażu malowanego o świcie, który załączam niżej.

obraz Magdy Skrzyńskiej z Borów Tucholskich. Na pierwszym planie łąka, na drugim las. Wszystko spowite białą mgłą

4.

Czasami to faktura staje się tym środkiem wyrazu plastycznego, który stanowi bazę kompozycyjną obrazu. Lekka, powietrzna atmosfera jest możliwa do uzyskania przy “chudo” kładzionej farbie, mocno rozmazanej szerokimi pociągnięciami pędzla,  gąbki, czy innego narzędzia o szerokiej powierzchni malowania. Grubo kładziona farba, zwłaszcza przy nakładaniu jej szpachlą daje efekt surowości i wyrazistości. doskonale nadaje się do malowania elementów w obrazie, które mają przyciągnąć nasze oko widza.
Przy bardzo ograniczonej palecie barw, głębię można budować przez walor, a więc balans: ciemne – jasne.
Ciemny jest pierwszy plan z roślinnością, która wydaje się być gęsta i blisko nas, oglądających. Bardzo jasny jest natomiast najdalszy plan, zlewający się z rozjaśnionym niebem szczyt górski gdzieś daleko, na horyzoncie.
Walor pozwala też budować poszczególne obiekty w centralnej części obrazu, choć nieco przewrotnie, bo artysta wykorzystał tu złudzenie optyczne polegające na tym, że jasne fragmenty skał, czy zabudowań wydają nam się być bliżej, są jakby wypukłe, a elementy ciemne dalej – wklęsłe. Skała i miasto na skale niewątpliwie sprawiają złudzenie trójwymiaru. Artystą, który doskonale opanował perspektywę powietrzną, stosując bardzo wąską paletę barw jest Andrzej Fronczak,
a wykorzystałam jego obraz “Dolina II”, bo to bardzo ciekawie namalowana praca. Włączając przesłanie i emocje jakie ten obraz wydobywa z widza podczas oglądania stanowi  niewątpliwie bardzo oryginalne malarskie zjawisko.
Przyznam się, że chyba właśnie odkryłam malarstwo Andrzeja na nowo !
Ten obraz przyszedł do mnie nagle i został. Podobnie jak Andrzej przyszedł do galerii Maya lata temu…

obraz Andrzeja Fronczaka z fantastycznym pejzażem z górami

5. 

W trakcie pisania w głowie zgęstniała mi faktura, dlatego ostatni wybór padł na jeden najbardziej dynamicznych pejzaży w mojej galerii! Bez pudła! Taki majstersztyk musiał się tutaj znaleźć.

Więc prezentuję: pejzaż autorstwa Mietka Dyzmy, czyli Jacka Kośmińskiego.
I jak poprzednio u Fronczaka, tak i tu gama wykorzystanych barw jest bardzo ograniczona. Ledwie 3 kolory…
A jaka eksplozja!
Głębia w pejzażu to burzliwe błękity i chłodne szarości nieba oraz głęboki błękit toni wodnej. Budują dal, przestrzeń i stanowią idealne tło do eksplozji pejzażu z pierwszych planów.
Moi mili… ten pejzaż wybucha światłem.
Mocne zestawienie ciemnych szarości pozwala wydobyć piękno oświetlonych partii śniegu. Białe plamy zimnego puszystego, wszechobecnego i dość groźnego śniegu nadają niesamowitej dynamiki tej pracy.
Cała reszta to zabawa fakturą różnych odcieni szarych plam farby. Faktura raz grubsza, raz cieńsza, nakładana to pędzlem, to znowu szpachlą, to znowu wydrapana, rozmazana… gdzie trzeba traktowana pionowymi ruchami, gdzie trzeba skośnymi, raz z większą precyzją, a raz szybko i bylejak.
Tylko 3 kolory. To takie proste 😉

Artystę poznałam w dość trudnym okresie chorobowym i dla mnie, i dla Niego, dlatego nasza znajomość jest dość pobieżna. Mam nadzieję, że będzie jeszcze okazja te stratę nadgonić i zdrowie pozwoli nam lepiej się poznać, bo telefoniczna wymiana zdań była zawsze bardzo sympatyczna.

obraz olejny przedstawiający chatę zimą. Dominuje błękit. obraz namalowały został przez Mietka Dyzmę ( Jacka Kosmińskiego)

Zapisz się do Newslettera, aby poszerzyć swoją wiedzę i poznawać fascynujący świat sztuki z wielu perspektyw.

Zobacz także:

💡 3 szybkie triki na rysowanie pejzażu. Jak stworzyć pejzaż za pomocą światła i perspektywy powietrznej?
💡 Jaką rolę w Pejzażu odgrywa Światło i Perspektywa Powietrzna? Moi Mistrzowie.
💡 Dlaczego warto Kupować Grafiki i które z nich mają Największą Wartość?
💡 Jak zacząć Zarabiać na Wydawaniu Inkografii Swoich Prac jako Artysta?